wtorek, 4 stycznia 2011

Nie ma się co spieszyć

Nie ma się co spieszyć. Czas i tak płynie wartką strugą. Dni mijają, zmieniają się kalendarze. Tą przetartą ścieżką szły już miliony, jeśli nie miliardy, a i następni przyjdą, by wydeptać swoje. Dziś było ładnie. Słońce nawet świeciło. Nie za zimno. Bezwietrznie. Od śniegu jasno jak latem. Powoli, spokojnie. Zatrzymać się w drodze do pracy. Zerknąć.

Pogoda: -3 stopnie, słonko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz