piątek, 5 listopada 2010

Chłopaki z plakatów

Dziś w drodze do pracy zauważyłem zmianę. Zaczęli patrzeć na mnie chłopaki z plakatów. Swymi dobrymi papierowymi spojrzeniami mają za zadanie przekonać mnie i innych przechodzących, że ładnie będą się prezentować w garniturach. Z plakatów mówią różne bzdurki: "Sopot bez polityki", "Teraz mieszkańcy" absolutnie nieprawdziwe z założenia, jednak ładnie wyglądające, i przekonują "ja, ja". Może i "ja, ja", ale bardziej bez przecinka i odstępu, czyli: "jaja".

Pogoda: Nie jest najgorzej, lecz pada. 8 stopni, szarość nieba stuprocentowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz