wtorek, 21 czerwca 2011

Śpiochy

8:50. Śpią jeszcze, czy śpią już? Trudno powiedzieć w pędzie codziennym na chwilę jedynie mogąc przystanąć. Słonko cudnie grzeje. Rozleniwia. A może to flash mob? E..., chyba nie. Naród zmęczony po prostu. Statystyczny Polak sześć godzin spędzić musi przed TV, tak więc nie dziwi, że skonany. Jeszcze praca, zakupy, poczta, mięsny, przedszkole, parking, kolejka, urząd. Oczy się kleją, lepiej je zamkną, zanim się coś do nich przyczepi.

Pogoda: Ciepło, ciepławo, 22 stopnie, klar, wiatr mały

2 komentarze:

  1. Hejka,
    aleś ich złapał, tam na drugim planie ile się dzieje. co ławka to marzenie. we śnie. Twój K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łatwo ludzi podejść, jak śpią. Gorzej te wpros street photowe zdjęcia robić, ludziom w twarz zaglądając. Ale scenka była urocza

    OdpowiedzUsuń