Sopdent przyjmuje tylko narodowościowców, sądząc po kolorach. Kiedyś czytałem wywiad z dyrem kreatywnym o reklamie, że ta w PLu jest na poziomie zerowym. Wszystko musi być mega dosadne albo pieprzne, żeby teletubisie zakumały.
To prawda. Mam zioma, który pracował w agencji. Mówił, że tragedia jest, bo o tym, jaki pomysł pójdzie do produkcji decydują panie z księgowości (vide reklama promocyjna Wawy z facetem goniącym biegaczkę). I tak to jest. Najlepsze pomysły lądują w szufladzie, a to co lubią masy (czyli cyce i pieprz) trafia na boardy (vide dyskusję o "KacWawie".
Sopdent przyjmuje tylko narodowościowców, sądząc po kolorach. Kiedyś czytałem wywiad z dyrem kreatywnym o reklamie, że ta w PLu jest na poziomie zerowym. Wszystko musi być mega dosadne albo pieprzne, żeby teletubisie zakumały.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Mam zioma, który pracował w agencji. Mówił, że tragedia jest, bo o tym, jaki pomysł pójdzie do produkcji decydują panie z księgowości (vide reklama promocyjna Wawy z facetem goniącym biegaczkę). I tak to jest. Najlepsze pomysły lądują w szufladzie, a to co lubią masy (czyli cyce i pieprz) trafia na boardy (vide dyskusję o "KacWawie".
OdpowiedzUsuń